Paryż walczy z golizną – merostwo zamierza wydać zakaz opalania się na brzegach Sekwany bez staników. To nie wszystko, bo i stringi będą niemile widziane. Miłośnicy naturyzmu też nie będą mieli czego szukać we francuskiej stolicy – donosi „Le Parisien” w sobotnim wydaniu.
Gazeta cytuje rzecznika prasowego miasta, że zakaz został wydany, bo nad brzegami Sekwany „za dużo jest golizny i prowokacji”. Jeśli kobieta zechce złamać zakaz i zrzuci z siebie stanik, to grozi jej kara pieniężna w wysokości 40 euro.
Zakaz dotyczy przede wszystkim plaży nad rzeką, która istnieje od 2002 roku i którą każdego lata odwiedza nawet dwa miliony gości. „Paris Plage” w sercu stolicy ma być bez golizny – ubrań będzie pilnować straż miejska i policja.