Mróz i śnieg to nieodłączne atrybuty naszej polskiej zimy. Mimo, że nie lubimy zimowych, szarych poranków i długich wieczorów, zima ma w sobie pewien urok - jest bez wątpienia chłodna, a czasami bezkompromisowa i zdecydowana. Takie też zdają się być kobiety o zimowym typie urody.
Stylistka Every Nature - Dorota Sikorska radzi w czym do twarzy jest Pani Zimie, nie tylko zimą.
A jak atłas. To materiał, który współgra z delikatną cerą Pani Zimy. Atłasowe kreacje polecamy na wielkie wyjście.
B jak biel, brąz, beż - to kolory, które idealnie pasują do mroźnego typu urody. Pamiętajmy przy tym, że biel noszona przez Panią Zimę musi być śnieżnobiała, brąz powinien mieć odcień gorzkiej czekoladowy, a beż zawierać domieszkę niebieskości.
C jak czerń i czerwień - kolory, które Pani Zima może nosić bezkarnie. W czarnych i krwiście czerwonych kreacjach wygląda zniewalająca i rewelacyjnie się czuje.
D jak diament oraz duża biżuteria. Kobieta o tym typie urody powinna nosić połyskliwe kamienie, a jej kolczyki i naszyjniki muszą być odważne - tak jak ona sama.
E jak elegancja. To określenie doskonale opisuje Panią Zimę. Jest ona bowiem elegantką w każdym calu. Lubi wyrafinowane tkaniny najwyższej jakości.
F jak fiolet - kolor także przeznaczony dla Pani Zimy. Może go łączyć z domieszką niebieskości i szarości. Idealne są także fioletowe dodatki - np. rajstopy i apaszki.
G jak granat - kolor, który idealnie współgra, zwłaszcza z niemal atramentowym połyskiem jej czarnych włosów.
H jak hiacyntowy, czyli jeden z odcieni koloru niebieskiego, który także pasuje do Pani Zimy. Jest doskonały zwłaszcza jako cień do powiek. Należy jednak pamiętać, że kolor cienia nie może być taki sam, jak kolor tęczówki.
I jak ikona mody. Idealnym przykładem jest tutaj Coco Chanel - projektantka, która nie tylko zrewolucjonizowała kobiecą garderobę, ale też totalnie odmieniła wizerunek współczesnej kobiety. Doskonały przykład zimowego typu urody.
J jak jasna cera. Najczęściej lekko błękitna lub nawet ziemista. Pani Zima nie jest typem osoby, która zbyt często się rumieni.
K jak kontrast. To idealne określenie dla tego typu urody. Pani Zima jest bowiem kobietą pełną sprzeczności - przynajmniej tych wizualnych. Co istotne te kontrasty dodają jej niespotykanego uroku.
L jak lakier. Zima dobrze czuje się w lakierowanych i błyszczących dodatkach. Sprawiają one mroźne wrażenie, które współgra z jej typem urody.
M jak modna. Taka bez wątpienia jest Pani Zima - warto dodać, że nie tylko zimą.
N jak niebieski - kolor pochmurnego nieba i niezapominajek, który również doskonale współgra z urodą Pani Zimy.
O jak oczy. U Pani Zimy widoczny jest kontrast pomiędzy tęczówką a pozostałą częścią oka. Jej oczy są często czarne jak węgielki, brązowe, a nierzadko też intensywnie niebieskie.
P jak połysk. Pani Zima powinna nosić połyskliwe rzeczy. Zwłaszcza czarna skóra jej butów i torebki powinna być błyszcząca.
R jak rzęsy. To atrybut każdej Pani Zimy. Są najczęściej intensywnie czarne i kontrastujące z jasną cerą. Zaleca się ich mocne tuszowanie, gdyż Zimie pasuje wyrazisty makijaż.
S jak srebro i szmaragd. Srebrna, duża biżuteria sprawia wrażenie chłodnej i dlatego idealnie komponuje się z mroźnym typem urody Pani Zimy.
T jak typ południowy, zwany też meksykańskim. Pani Zima nie zawsze ma bowiem porcelanową cerę. Niekiedy cechuje ją oliwkowa karnacja. Takim typem Zimy jest między innymi modelka Monica Bellucci i aktorka Halle Barry.
U jak usta. Usta Pani Zimy powinny być delikatnie podkreślone. Zima preferująca ostry makijaż może użyć krwiście czerwonej pomadki. Z kolei wielbicielka dyskrecji może podkreślić usta połyskliwym błyszczykiem.
W jak włosy. Panią Zimę cechują czarne włosy. Ich długość nie gra roli, istotne, by wyróżniał je granatowy lub niebieski połysk.
Z jak zielenie - szmaragdowe i butelkowe, pasujące do Pani Zimy, szczególnie tej w łagodnym wydaniu - z brązowymi włosami i oczami. Oprócz zieleni pasują jej także odcienie żółci - głównie cytryna.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »